Jazda konna

Kłus na koniu – jak go opanować?

Kłusowanie na koniu jest jedną z podstawowych rzeczy, które musi opanować każdy początkujący jeździec. O ile większość osób uczy się szybko odpowiednio siedzieć w stępie i podążać za ruchami konia, o tyle jazda w harmonii z koniem w kłusie może być już dużo bardziej problematyczna. Chociaż jazda kłusem wymaga od nas na początku więcej wysiłku, to jednak stanowić będzie absolutną podstawę do dalszej nauki i bardziej skomplikowanych ćwiczeń. Warto więc poświęcić czas na naukę prawidłowego kłusowania, zanim przejdziemy dalej. W tym artykule wyjaśnię, na czym polega poprawne kłusowanie na koniu, jakie są rodzaje kłusa oraz jakich błędów popełnianych często przez początkujących jeźdźców powinieneś się wystrzegać i dlaczego.

Czym jest kłus? 

Kłus jest tak zwanym chodem dwutaktowym. Znaczy to tyle, że poruszając się tym chodem, koń podnosi nogi parami, a mówiąc jeszcze dokładniej parami po przekątnej (prawą przednią i lewą tylną i na odwrót). Nawet gdy słuchamy kłusującego konia, możemy wyraźnie usłyszeć dwa, regularnie powtarzające się takty. W przeciwieństwie do stępa, w kłusie mamy wyraźny moment zawieszenia, kiedy żadne z kopyt nie dotyka ziemi.

W zależności od tego, jak dynamiczny jest kłus konia, moment ten może być mniej lub bardziej wyczuwalny. To właśnie wtedy pojawia się charakterystyczny ‘podskok’, który u mało doświadczonych jeźdźców może powodować utratę równowagi i początkową trudność w podążaniu za ruchem konia. Kłusując jednak koń, nie wykonuje ruchu głową w tył i w przód tak jak w stępie, dzięki czemu łatwiej będzie trzymać nam wodze w jednym miejscu.  

Rodzaje kłusa – czym się od siebie różnią?

Biorąc pod uwagę to, w jaki sposób siedzi i porusza się w siodle jeździec, wyróżniamy trzy rodzaje kłusa:

kłus anglezowany – jeździec podnosi się lekko w siodle i siada w nie z powrotem w rytm ruchu konia. Prawidłowo wykonany sprawia, że poruszanie się kłusem staje się łatwiejsze i wygodniejsze zarówno dla konia, jak i dla jeźdźca. Kłus anglezowany jest najbardziej wszechstronnym rodzajem kłusa. Poruszamy się nim zarówno po ujeżdżalni, jak i w terenie oraz we wszystkich dyscyplinach jeździeckich.

kłus ćwiczebny (wysiadywany) – jeździec przez cały czas siedzi głęboko w siodle. Wbrew pozorom poprawne wykonanie kłusa ćwiczebnego może być o wiele trudniejsze niż kłus anglezowany, ponieważ jeździec pozostaje w siodle również podczas momentu wybicia. Tego typu kłus wymaga od jeźdźca maksymalnego rozluźnienia i umiejętności podążania za ruchem konia. Chociaż kłus ćwiczebny jest głównie domeną jeźdźców ujeżdżeniowych, to pojawia się również jako ćwiczenie równowagi już na wstępnych etapach szkolenia początkujących jeźdźców.

kłus w półsiadzie – jeździec jest przez cały czas uniesiony lekko ponad siodłem i wsparty w strzemionach (podobnie jak podczas galopu w półsiadzie). Kłusem w półsiadzie poruszamy się rzadko, raczej w terenie lub na ujeżdżalni jako ćwiczenie wprowadzające do galopu.

Nauka kłusowania – jak zacząć?

Zanim jeszcze zaczniesz kłusować warto, abyś poćwiczył unoszenie się i delikatne opadanie w stępie. Anglezowanie wymaga aktywnej pracy zarówno łydek, jak i mięśni ud. Dobrym ćwiczeniem przygotowującym do anglezowania jest więc podnoszenie się w siodle bez strzemion. Naukę kłusa najlepiej zacząć na lonży. Dzięki temu będziesz mógł się w pełni skupić na swoich ruchach, a nie na kierowaniu koniem. Przy pierwszych próbach anglezowania wielu jeźdźców próbuje podnosić się na wodzach, ciągnąc je tym samym. Ćwicząc na lonży, będziesz móc oprzeć ręce na siodle lub na biodrach aż do momentu, kiedy Twoja równowaga będzie na tyle dobra, że anglezując, będziesz trzymać wodze bez nadmiernego ciągnięcia ich.

Na co zwrócić uwagę kłusując

Chociaż najważniejsza w opanowaniu poprawnego kłusowania jest po prostu praktyka, to istnieje kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę już od samego początku:

poprawne użycie pomocy przy zakłusowaniu – zanim spróbujesz zakłusować, upewnij się, że koń jest skoncentrowany na Twoich pomocach. Aby to sprawdzić, możesz np. zwolnić lub przyspieszyć w stępie. Jeśli koń reaguje poprawnie, możesz dać sygnał do zakłusowania. Usiądź głęboko w siodle, skróć lekko wodze i ściśnij mocno boki konia łydkami. Sygnał powinien być krótki, lecz zdecydowany. Na początkowych etapach nauki możesz również lekko wypchnąć konia biodrami.

staraj się trzymać ręce na jednym poziomie – to normalne, że na początku nauki kłusowania możesz często tracić równowagę. W takim przypadku lepiej oprzeć się na chwilę o przedni łęk, aby uniknąć szarpania wodzą. Podnosząc się w siodle, zwracaj uwagę na to, aby nie podnosić rąk.

rozluźnij się – na początku, zanim przyzwyczaisz się do kołyszącego ruchu kłusa, może to być trudne. Pamiętaj jednak, że usztywnianie mięśni i stawów czy kurczowe łapanie się kostkami i kolanami będzie skutkowało tym, że jeszcze bardziej będziesz odbijał się od siodła. 

staraj się utrzymać rytmiczny kłus – na początku najłatwiej będzie Ci ćwiczyć w rytmicznym, niezbyt szybkim kłusie. Dzięki temu szybciej złapiesz rytm i będziesz w stanie wykonywać powtarzalne ruchy.

obciążaj równomiernie obydwie strony – zarówno kiedy wstajesz w siodle, jak i siadasz. Staraj się, aby nacisk na strzemiona był taki sam z obydwu stron.

zwróć uwagę na ruch bioder – przy wstawaniu Twoje biodra powinny iść nie tylko w górę, ale przede wszystkim do przodu.

kłusuj na dobrą nogę – kiedy poczujesz się już trochę pewniej, warto zwracać uwagę na to, czy kłusujesz na dobrą nogę. Dzieje się tak wtedy, gdy podnosisz się, kiedy koń wykonuje krok zewnętrzną przednią i wewnętrzną tylną nogą (jeśli chcesz to sprawdzić z siodła, łatwiej będzie Ci zaobserwować ruch przedniej nogi). Jest to szczególnie ważne podczas jazdy po ujeżdżalni, gdzie koń zazwyczaj porusza się po okręgu. Kłusując na prawidłową nogę, odciążasz wewnętrzną przednią kończynę, która jest narażona na największe przeciążenia podczas takiej jazdy. Aby zmienić nogę, na którą kłusujesz, wystarczy, że usiądziesz w siodle (lub przejdziesz do półsiadu) na dwa takty. Zasada dobrej nogi w kłusie nie obowiązuje podczas jazdy w terenie. Powinieneś jednak pamiętać, aby przy dłuższych odcinkach kłusa zmieniać nogę co jakiś czas, tak aby w efekcie obciążenie było podobne dla wszystkich kończyn.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *