Nadejście jesieni i zimy dla większości jeźdźców wcale nie oznacza przerwy w treningach. Ciężko jednak nie zauważyć wpływu zmieniających się warunków pogodowych na kondycję naszego konia. Wraz ze spadkiem temperatury i mniejszą ilością słońca końska sierść staje się dłuższa i grubsza. Jeśli nie decydujemy się na stałe derkowanie lub golenie, to pielęgnacja końskiej sierści jesienią i zimą może być nieco trudniejsza. Długa sierść w połączeniu z błotem i wilgocią to nie lada wyzwanie, jeśli chcemy, aby nasz koń prezentował się dobrze i był zdrowy, szczególnie kiedy aura wyklucza kąpiele i utrudnia swobodne wysychanie po treningu.
W tym artykule podpowiemy Ci, jakie drobne zmiany możesz wprowadzić w swojej codziennej rutynie pielęgnacji w ciągu tych kilku miesięcy, aby ułatwić sobie życie i uzyskać jak najlepsze efekty.
Jak utrzymać końską sierść w czystości, kiedy kąpiel jest niemożliwa?
Chociaż temperatura może spadać, to wiele koni użytkowanych pod siodłem poci się bardziej jesienią i zimą niż w cieplejsze miesiące. Dzieje się tak dlatego, że długa sierść, która ma za zadanie utrzymać ciepło, nie pozwala też na szybkie odprowadzanie wilgoci.
Tak więc dwa główne wyzwania, z którymi będziesz musiał się zmierzyć to odpowiednie wyczyszczenie i przygotowanie konia przed treningiem oraz zapewnienie mu możliwości wyschnięcia po treningu bez narażania go na przeziębienie.
Przygotowaliśmy dla Ciebie kilka wskazówek, które na pewno Ci w tym pomogą.
- Zgrzebło to podstawa. Jesienią i zimą jest to najważniejsza ze szczotek. Nie tylko najlepiej usuwa zaschnięty pot i błoto z sierści, ale również pomaga rozprowadzić naturalny tłuszcz (łój) wydzielany przez końską skórę, którego jednym z zadań jest natłuszczenie końskiej sierści. Zabezpieczone w ten sposób włosy są łatwiejsze do utrzymania w czystości, gdyż brud nie przywiera do nich aż tak mocno. Najlepiej sprawdzi się zgrzebło o dłuższych ząbkach jak to, które łatwiej przedrą się przez długą sierść. Warto zaopatrzyć się również w metalowe zgrzebło, które nie tylko radzi sobie świetnie z zimową sierścią, ale również bardzo dobrze czyści szczotki.
- Uważaj z kąpielami. Przy niskich temperaturach najlepiej zupełnie z nich zrezygnować, aby nie narazić naszego konia na przeziębienie (wyschnięcie zajmie mu bardzo długo, a w międzyczasie jest narażony na przeciągi czy zimne powietrze). Kąpiel możesz zastąpić czyszczeniem namoczonym w gorącej wodzie i bardzo dobrze wykręconym ręcznikiem. Nawet jeśli posiadasz w stajni odpowiednie warunki (myjka z ciepłą wodą i solarium), lepiej zastąp szampon specjalnym olejkiem, który nie zniszczy tłustej warstwy ochronnej na włosach, lecz pomoże natłuścić je jeszcze bardziej.
- Zadbaj o okolice szczególnie narażone na otarcia. Mowa tutaj o okolicach łokci i skórze pod popręgiem, ale również za uszami, w miejscu przylegania nagłówka. Dokładne czyszczenie tych okolic jest szczególnie ważne, gdyż zaschnięty pot i brud w miejscach przylegania siodła czy ogłowia może powodować otarcia. Pamiętaj, aby dokładnie sprawdzić te okolice przed jazdą. Długa sierść sprawia, że podrażnienia mogą być niewidoczne na pierwszy rzut oka.
- Przycinanie włosów na pęcinach. Nawet jeśli nie decydujesz się na golenia konia, w okresie jesienno-zimowym warto, jest przyciąć szczotki pęcinowe, używając do tego maszynki lub trymera. W tym okresie roku wiele koni boryka się z grudą — dzięki krótszym włosom okolice te będą szybciej schły, a Tobie łatwiej będzie zauważyć ewentualne zmiany, czy jeśli to będzie konieczne, aplikować maść lub inne lekarstwo. Nie bój się, że przytniesz włosy zbyt krótko. Jeśli zrobisz to jesienią, będą miały czas, aby trochę odrosnąć, zanim przyjdą prawdziwe mrozy.
- Czysty ogon. Reguła unikania kąpieli nie ma tutaj zastosowania i nie ma żadnych przeciwwskazań, aby myć ogon pod wodą (poniżej rzepa ogonowego) nawet przy niższych temperaturach. Aby utrzymać ogon w czystości, aplikuj co jakiś czas spray do ogona, najlepiej na bazie silikonu. Dzięki temu brud nie będzie do niego przywierał i ogon będzie łatwiej rozczesać. Jeśli trenujesz na zewnątrz, a podłoże jest błotniste, możesz zawiązać ogon w specjalny węzeł, dzięki czemu się nie zabrudzi. Tutaj dowiesz się jak zawiązać ogon.
- Używaj odpowiednich preparatów. Jako że pełna kąpiel nie jest teraz opcją, zaopatrz się w preparaty, które pomogą Ci utrzymać sierść konia w czystości. Do najważniejszych należą:
- spray do grzywy, ogona i sierści (możesz znaleźć opcje 3w1, takie jak te), który zabezpieczy sierść i włosy przed brudem i sprawi, że łatwiej będzie go usunąć.
- suchy szampon. Idealnie sprawdzi się do usuwania przebarwień po trawie, czy oborniku, szczególnie na jasnej sierści. Powinieneś w niego zainwestować tym bardziej, jeśli planujesz starty w sezonie halowym.
- smar lub olej do kopyt. Tego typu preparat zapewnia odpowiednie nawilżenie kopyta i zapobiega jego pękaniu czy rozmiękaniu.
Jak zapewnić koniowi możliwość wyschnięcia po treningu?
W lecie wysychanie po treningu nie jest dla konia żadnym problemem. Krótka sierść schnie szybko, a nawet jeśli pozostanie lekko wilgotna pod siodłem, to koń może swobodnie wyschnąć w stajni. Zimą sprawa nie jest już taka prosta. O ile sama niska temperatura nie stanowi dla końskiego zdrowia większego zagrożenia, o tyle mokra sierść w połączeniu z wiatrem czy przeciągiem często może być przyczyną przeziębienia. Jednak stosując się do kilku zaleceń, możesz tego uniknąć.
- Używaj półderki lub derki po treningu. Szczególnie jeśli musisz wyjechać poza halę, aby wrócić do stajni. Najlepiej sprawdzą się tutaj derki z cienkiego polaru, w których koń będzie mógł wyschnąć i w których się nie przegrzeje. Najwygodniejsze są półderki lub derki bez pasów przechodzących pod brzuchem, które możesz szybko zarzucić, nawet na siodło.
- Pozwól się koniowi wytarzać, zanim założysz derkę. Jeśli masz taką możliwość, to pozwól koniowi, aby się wytarzał w czystej słomie, piachu czy innej ściółce (większość koni robi to bardzo chętnie, gdy ich sierść jest mokra). Nie tylko wchłoną one nadmiar wilgoci, ale również “postawią” końskie włosy do góry, dzięki czemu szybciej będą one schły.
- Używaj innej derki do schnięcia a innej w stajni. Jeśli Twój koń stoi w derce również w stajni, to powinna to być osobna derka, przeznaczona tylko do tego celu. Derka, w której koń schnie, wchłania wilgoć i odprowadza ją na zewnątrz, więc sama po pewnym czasie będzie wilgotna. Pamiętaj, że koń nigdy nie powinien stać długo w wilgotnej derce, tak więc kiedy będzie już suchy, zdejmij derkę osuszającą i zastąp ją stajenną. Pamiętaj również, aby dobrze wysuszyć derkę, zanim ponownie jej użyjesz.
